czwartek, 15 grudnia 2011

Książki dla dzieci? Książki dla dorosłych?

Hej!
Ostatnio miałam straszną chęć wybrać się na "Przed świtem", kolejną część sagi "Zmierzch". Jednak w ogólnym zamieszaniu zagapiłam się i już w moim kinie nie wyświetlają tego filmu. Zajrzałam z ciekawości na recenzje i widze, że film jak i książka mają tyle samo fanów co i antyfanów. Ci drudzy oprócz ogólnej krytyki twierdzą, że jest to seria dla dzieci, głupia historyjka, gdzie wszystkie nastolatki na świecie utożsamiają się z głupowatą Bellą i marzą o sztywnym i nierealnym Edwardzie.
Ja, mimo mojego prawie ćwierćwiecza, co oznacza, że już jakiś czas temu przestałam być nastolatką lubię tą serię. Nie jest ona w 100% świetna, bo odrobinkę nudna (momentami) i przewidywalna, ale ogólnie mi się podoba i nie widzę w niej aż takiego bezsensu jak twierdzą inni. Wiadomo, że każdy lubi co innego, każdy ma inny gust. I czy to, że książka jest o nastolatkach i napisana właśnie takim językiem oznacza, że osoby w moim wieku i starsze powinny się wstydzić czytania takich rzeczy? Uwielbiam też np. wracać do Jeżycjady Małgorzaty Musierowicz. Z tego co pamiętam jedna z jej książek była lekturą jeszcze w gimnazjum!!! :) Ale lubię wracać do tych historii i tej rodziny. Nie oznacza to, że nie czytam nic poważnego:) Lubię książki dla kobiet, na mojej półce stoją książki Browna, kocham Trylogię Sienkiewicza i sagi historyczne. I nie wybieram książek tylko odpowiednich do mojego wieku tylko te, które do mnie trafiają i podobają mi się. Do takich zawsze wracam.


A propos jeszcze filmu. Nie widziałam, ale znalazłam w necie informacje o sukni ślubnej filmowej Belli. Zaprojektowała ją sama Carolina Herrera. Została wykonana specjalnie dla Kristen Stewart, szycie zajęło pół roku, ale dla mnie jest fenomenalna. Na plecach posiada koronki i prawdopodobnie ponad 150 guzików na samym tyle. Podobno kosztuje około 35 tys. dolarów, ale na tyle co ten film zarobił koszty nie były duże.:)
Dla mnie jest piękna.




I na koniec: mój Kochany Syneczek, który jest dziś ze mną w domciu bo jest przeziebiony, robi tu przy mnie cudowne kartki świąteczne z własnoręcznie zrobionymi choinkami i ozdobami. Może i brakuje im dużo do ideałów, ale dla mnie są piękne i na pewno wszyscy co je dostaną, bardzo się ucieszą:)

Miłego dzionka:)

2 komentarze:

  1. Nie opublikuję, dziękuję za te słowa, za tę historię, odpiszę w wolnej chwili szczegółowo, buziaki.;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie czytałam ani nie oglądałam żadnej części Zmierzchu, ale zwiastuny były naprawdę interesujące i być może coś pokieruje mnie w stronę obejrzenia filmu!;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawienie komentarza.